Ciężki czas mamy teraz Kochani...
Dopadło nas choróbsko wredne i gorączka ponad 40 stopni męczy moje dziecko.
Zwiedzamy więc szpitale i odwiedzamy lekarzy. Do tego wszystkiego temperatura na dworze jest identyczna jak ta u Patusi.
Cóż, taki czas. I już wiem, jak zmieniło się moje życie, nie można nic zaplanować.
Byłam do niedawna pełna energii, czekająca na powrót do pracy. Euforia mieszała się z niepewnością. Ale czekałam na TEN DZIEŃ :)
Niestety musiałam powrót odłożyć na kilka dni. Teraz Patrycja potrzebuje mnie najbardziej. Bo kto ma być przy niej w takiej chwili jak nie MAMA.
Mama i jeszcze coś...Smoczek :)
Jak wiecie testowałyśmy niedawno prześliczny smoczek NUK Classic. Nie dawałam mu większych szans. Odkąd Pati się urodziła tolerowała tylko i wyłącznie smoczek kulkę. Próbowałam wszystkiego, wszak zęby będą rosły, trzeba smoczka używać innego, żeby nie było problemu.
Od pierwszej chwili wiedziałam że się uda, widziałam minę Pati i tę ciekawość gdy pierwszy raz sięgnęła po smoczka od NUK.
No i udało się... Smoczek nasz w pięknych letnich barwach zamieszkał w naszym domu i towarzyszy nam w każdej chwili. Tej lepszej i tej gorszej. Na spacerze, na zakupach, u lekarza i teraz.....gdy Patusia zasypia, bo gorączka na chwilę spadła...
Ze swoim ukochanym smoczkiem Maleńka może normalnie oddychać, nie przeszkadza Jej nawet przy bólu gardła. Polecam więc z całego serca wszystkim dzieciom i mamom przede wszystkim :)
My zakończyłyśmy poszukiwania.
Pozdrawiamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz