.

.

niedziela, 14 grudnia 2014

Wprowadzamy jedzonko ;)


Patusia w Boże Narodzenie skończy pół roku, pije mm, niestety skończył mi się pokarm po 3,5 miesiąca...Czas wprowadzić coś dobrego ;)
Jestem jednak zdania, że kierowaniem się kalendarzem nie jest najważniejsze. Patusia powinna jeść już różne pyszności, dzieci znajomych w jej wieku przecież już jedzą... Zaczyna się porównywanie, a mówiłam sobie, że nie będę tego robić!
Każde dziecko jest przecież inne, rozwija się podobnie jak rówieśnicy ale przecież nie tak samo... Najgorsze jak muszę się z tego jej niejedzenia tłumaczyć - babciom, dziadkowi i innym członkom rodziny, lekarce itp. Maleńka zjada niewiele, nie mam zamiaru jej zmuszać. Jemy przecierane warzywka, jabłkiem plujemy na odległość ;) przynajmniej jest kolorowo.
Dzisiaj jednak w moje serce wstąpiła nadzieja, Patusia, obserwując jak jemy obiad z babcią Kysią, głośno mlaskała i o mały włos nie zwinęła sobie kawałka z talerza ;)
Czytając wszystkie mądre artykuły stwierdzam, że i na moje dziecko chyba przyszedł czas.
Wiem, zrobi mi prezent pod choinkę, i na Święta opędzluje jabłko bez plucia ;) i zje duuużo pysznej zupki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz